Do Salzburga jechaliśmy autostradą nr. 8. Po drodze mijaliśmy Chiemsee, gdzie zatrzymaliśmy się na mały postój. To świetne miejsce, gdzie wielu mieszkańców Rosenheim i Monachium lubi spędzać gorące letnie dni. Główną atrakcją Chiemsee są jego wyspy: Herren- i Frauenchiemsee. Na obu znajdują się zabytkowe, średniowieczne klasztory. Herrenchiemse może pochwalić się również zabytkiem co najmniej osobliwym - niedokończoną kopią Wersalu, której pomysłodawcą był największy niemiecki freak - Ludwik Bawarski.
kiedy dojechaliśmy do Salzburga, chcieliśmy zrobić sobie chwil na zwiedzanie i oglądanie miasta. Okazało się, że ktoś nie wziął aparatu. I to była dopiero tragedia, bo oprócz kamery nie zostało nam nic, na czym moglibyśmy uwieczniać obejrzane miejsca. Przez chwilę przemknęło nam przez myśl, że może się wrócić ale szybko nam to z głowy wyleciało, bo gorąca czekolada ukoiła nasze nerwy bardzo skutecznie.